Chyba że ich oczy nałożą się na siebie.
Tęcza to zjawisko meteorologiczne powstające dzięki osobliwej grze światła i wody. Kojarzy się przeważnie z ładnym widokiem powstającym po wielkiej ulewie i niesie ze sobą pewien ładunek ulgi (ulewa minęła, wyszło słońce, będzie dobrze) i nadziei (garnek ze złotem na końcu). I choć w danym momencie w jedną tęczę mogą wpatrywać się setki wygłodniałych i rozmarzonych spojrzeń, to żadne z nich nie widzi jej tak samo.
W związku z tym, że krople wody znajdują się w ciągłym ruchu, a każde oko patrzy na załamujące się światło z innego kąta, to każda tęcza z technicznego punktu widzenia jest inną tęczą, ponieważ dwoje ludzi nie może, choćby nie wiadomo jak chciało, spoglądać w tym samym kierunku z dokładnie tego samego miejsca.
Pomyślcie o tym w trakcie randkowego spaceru w letnie, deszczowe popołudnie. Nic tak nie zbliża jak wyjaśnianie zjawisk meteorologicznych.