Gollum – schizofrenik czy postać o rozdwojonej osobowości?

Gollum-Smeagol-Smeagol-Gollum-Gollum-Smeagol-Gollum

Gdy fani Tolkiena toczą spór o chorobę umysłową jednej z głównych postaci „Władcy pierścieni” na pomoc przychodzą profesjonaliści.

Golluma zna chyba każdy, kto nie siedział w piwnicy przez ostatnie 10 lat. Ten pokraczny stwór to jedna z kluczowych postaci Władcy pierścieni. Niegdyś był hobbitem, ale nieświadom niczego został wykorzystany, zamienił się w uzależnione dziwadło żyjące samotnie w ciemnych i wilgotnych jaskiniach, przez setki lat podtrzymywane przy życiu przez przedmiot, który to życie jednocześnie z niego wysysał. Nie ma co się dziwić – każdemu by odbiło. Z drugiej strony Gollum, jeszcze jako Sméagol, przejawiał skłonności do agresji, był złośliwy i mściwy, a zamiana w bliżej nieokreślone coś pogorszyła tylko ten stan. Internauci rozpoczęli szeroko zakrojone dochodzenie mające ustalić chorobę psychiczną, która nęka Golluma. Śledztwo przybrało tak mocno na sile, że do akcji wkroczyła dr Liz Sampson i trzydziestu studentów medycyny (a Gollum dołączył do grona fikcyjnych postaci poddanych psychoanalizie).

Pierwsza diagnoza: schizofrenia

W związku z dwiema osobowościami – Gollumem i Sméagolem – najbardziej oczywista wydaje się u niego schizofrenia. Jednak dr Sampson twierdzi, że jeśli weźmie się pod uwagę czasy, w których żyje Gollum, to nie spełnia on kryteriów typowego schizofrenika – głównie z uwagi na to, że moc pierścienia jest jak najbardziej prawdziwa, odczuwalna i wpływa na swojego właściciela. Spełnia za to Gollum 7 spośród dziewięciu kryteriów osobowości schizoidalnej, wliczając w to samotnicze nawyki, trudności w nawiązywaniu znajomości, niestabilność emocjonalną, nerwowość i paranoję.

– Gollum od dziecka zmierza ku chorobie wykazując zachowanie świadczące o braku umiejętności przystosowania się. Dziwne zainteresowania i złośliwa natura przeszkodziły mu w nawiązaniu przyjaźni wzbudzając jednocześnie niepokój innych. Spełnia on tym samym 7 na 9 warunków przypisanych osobowości schizoidalnej – i to wydaje się najwłaściwszą diagnozą.

Wykluczono także guza mózgu, ponieważ jego ewentualne objawy trwają zbyt długo. Drażliwość, urojenia i paranoja mogą być wywołane niedoborem witaminy B12 wynikającym z bardzo ubogiej diety (wyłącznie surowe ryby). Obniżony apetyt i utrata włosów może wynikać z anemii spowodowanej niedoborem żelaza. W związku z nadzwyczaj czujnym zachowaniem, brakiem odczuwania potrzeby snu, utratą wagi i wyłupiastymi oczami można sądzić, że Gollum cierpi na nadczynność tarczycy. Światłowstręt to prawdopodobnie efekt porfirii. Do ataków może go skłaniać głód, któremu towarzyszy psychoza paranoidalna.

Taki chory, a ile lat przeżył.