Zupa z megalodona

 

Ile talerzy zupy można by było przyrządzić z płetw największej ryby drapieżnej, jaka kiedykolwiek pływała w oceanach?

Megalodon wielką rybą był. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Różne szacunki wskazują, że żyjący kilka milionów lat temu przodek rekinów osiągał nawet 18 metrów długości, a co bardziej odważne (lub wybujałe) mówią nawet o 25 metrach. Nawet jeśli weźmie się pod uwagę niższą z przytoczonych wartości, to Bruce ze Szczęk wygląda przy megalodonie jak sardynka. Pożerająca i okaleczająca ludzi, wyjątkowo brutalna – ale ciągle sardynka. Przy takiej długości i masie – nawet 50 (odważne/wybujałe: 100) ton – megalodona, łatwo można sobie wyobrazić, że człowiek stanowiłby dla niego co najwyżej przekąskę, być może nawet uciążliwą, jeśli jakaś kość przedramienna utknęłaby przypadkiem między 16-centymetrowymi zębami. Megalodon na pewno poradziły sobie z człowiekiem szybciej niż człowiek z karaluchem (kun, kun) – co zresztą widać w filmie Atak rekinów: Megalodon. Z drugiej strony człowiek nie pozostałby dłużny i ostatecznie zobaczylibyśmy zdjęcie zadowolonej grupy rybaków stojących przy, zawieszonej prawdopodobnie na jakimś dźwigu, morskiej zdobyczy. Gdy podniecenie i entuzjazm w końcu by opadły, należałoby zadać sobie pytanie: co robić z taką górą mięcha? Jeśli megalodon, jak każde inne mięso, smakował jak kurczak, to problemu nie ma, natomiast gdyby okazał się niejadalny, to można pomyśleć o sprzedaży płetw ustawiającym się w kolejce chińskim kucharzom. Ci ugotowaliby później 70 000 porcji zupy – tyle bowiem, zgodnie z obliczeniami na Southern Fried Science, talerzy zupy można przygotować ze wszystkich płetw megalodona.

(Nie) kocham zupy

Aby znaleźć liczbę możliwych do przygotowania talerzy zupy ze stworzenia niemożliwego, należy oprzeć się na stworzeniu możliwym i najbardziej zbliżonym do niemożliwego, czyli w tym przypadku: rekinie. Zupa z płetwy rekina – jak sama nazwa wskazuje – powstaje z płetwy, reszta rekina przeważnie kończy jak wyczekujący telefonu uczestnik jednonocnej przygody. Nie myślcie jednak, że płetwa posiada tak wykwintny smak, że elity dadzą się za niego pociąć jak były właściciel płetwy – chodzi jedynie o gęstą konsystencję, którą nadaje zupie. Sama w sobie nie ma smaku ani zapachu, nie dostarcza żadnych składników odżywczych. Do przygotowania talerza zupy potrzeba „3/4 uncji” suszonej płetwy rekina, czyli ~21g. Płetwy stanowią 3% masy rekina, więc jeśli utrzymamy ten sam stosunek w przypadku megalodona, to z ważącego 50 ton osobnika otrzymamy 1,5 tony płetw, z których można ugotować zupę. Nie mogąc doszukać się informacji o tym, ile masy traci płetwa po wysuszeniu, autor obliczył liczbę talerzy na podstawie wagi niesuszonej płetwy i w ten sposób wyszło mu, że z płetw megalodona można ugotować dokładnie 70 456 talerzy zupy, czyli wystarczająco dużo, by obdzielić jednym talerzem każdego mieszkańca Głogowa i unieść pod niebiosa ludzi z biura promocji tego miasta.

Podczas pisania tego tekstu nie ucierpiał żaden megalodon.