Zagubione w brodzie piwo

Broda - dawaj moje piwo

Człowiek nawet nie przypuszcza, ile piwa potrafi odebrać mu jego własnoręcznie zapuszczany zarost.

Piwosze (szczególnie ci z zarostem)!
To, co za chwilę przeczytacie może wydać wam się szokujące. Być może część z was, po zakończeniu czytania, zapragnie przemyśleć obraną drogę, inni zaś mogą się nawet załamać. Prawda jest bowiem trudna, ale należy się z nią zmierzyć. Uwaga.

Wyliczono, że po każdym łyku piwa na wąsach lub brodzie pijącego zostaje średnio 0,56 ml trunku. Piwosz opróżnia półlitrowy kufel średnio w dziesięciu podejściach, co daje razem 5,6 ml piwa utraconego w zaroście. Nagle z całej połowy litra piwa robi nam się…niecała połowa. Pal licho, jeśli wpadliśmy do knajpy tylko „na jednego”. Gdy jednak „jedno”, tym dziwnie znajomym – lecz ciągle niewytłumaczalnym naukowo – trafem zmienia się w „pięć”, to wychodzi na to, że w ciągu całego wieczoru zarost ograbia nas z całych 25 mililitrów pysznego trunku. 25 ml!

Pójdźmy dalej. Zgodnie z danymi za ubiegły rok statystyczny Polak wypija 97 litrów piwa rocznie, czyli 194 półlitrowe sztuki. Biorąc pod uwagę te dane łatwo można obliczyć, że w wąsach lub brodzie piwosza zostaje nieco ponad litr piwa rocznie. Jeszcze łatwiej policzyć, ile ginie w ciągu całego życia – mała beczka.

Nawet to, że przeciętne spożycie piwa w innych krajach wskazuje, że statystyczny Niemiec gubi jeszcze więcej piwa w zaroście, wydaje się marnym pocieszeniem.