Tom i Jerry: Geneza i znaczenie

Kulisy powstania postaci Toma i Jerry’ego.

William Hanna i Joseph Barbera pod koniec lat 30. XX wieku pracowali w studiu filmów animowanych wytwórni MGM dla Rudolfa Isinga. MGM miało w tym czasie ambitne plany konkurowania z Leon Schlesinger Productions (należącym do Warner Brothers) i Max Fleischer Studios (Paramount Pictures) na tle odradzającego się zainteresowania krótkometrażowymi filmami rysunkowymi. Wcześniej William Hanna i pozyskany ze Schlesinger Productions Friz Freleng stworzyli animację pt. The Captain and the Kids, która okazała się klapą, wobec czego studio postanowiło zoptymalizować koszty przed podjęciem kolejnych działań. Wierzono, że Barbera – scenarzysta i twórca postaci – stworzy z Hanną – producentem – duet, dzięki któremu studio zacznie przynosić większe zyski. Podczas pierwszego spotkania Barbera zaproponował, by do kreskówki wykorzystać postacie kota i myszy. Narysowano je więc i 10 lutego 1940 roku wypuszczono pierwszy film pt. Puss Gets The Boot.

Barbera w wywiadzie stwierdził: „Wiedzieliśmy, że potrzebujemy dwóch postaci. Potrzebny był konflikt, pościg, akcja. Pomysł kota uganiającego się za myszą stanowił dobry punkt wyjścia”. W pierwszej wersji kreskówki niebiesko-biały, pręgowany kot imieniem Jasper podejmował próby złapania myszy o imieniu Jinx, tak aby nie narazić się Mammy – pokojówce afro-amerykańskiego pochodzenia (Mammy w przyszłości zostanie właścicielką Toma). Na tym etapie Jasper był kotem jakich wiele, w przeciwieństwie do Jinxa – myszy poruszającej się na dwóch nogach, przypominającej z zachowania człowieka. Niszcząc wszystko, co znajdowało się w domu, dwójka walczyła nieustannie do momentu, w którym Toma wyrzucano za drzwi.

Ten, z pozoru niefrasobliwy, obrazek kryje prawdę znacznie ciemniejszą. Dzień premiery pierwszej kreskówki – 10 lutego 1940 roku – to również początek Bitwy o Anglię; dzień, w którym niemieckie oddziały zaatakowały konwój w Dover na wybrzeżu Wielkiej Brytanii. I mimo że wtedy jeszcze Stany Zjednoczone nie brały oficjalnie udziału w wojnie, to poparcie dla Brytyjczyków wśród Amerykanów było ogromne. Dziwnym zbiegiem okoliczności Brytyjczycy zaczęli odbierać kreskówki z Tomem i Jerrym jako wyraz poparcia dla nich.

Hanna i Barbera, nieświadomi ukrytego znaczenia swoich animacji, poświęcili się tworzeniu kolejnych filmów krótkometrażowych – Gallopin’ Gals (1940) i Officer Pooch (1941). Gdyby nie to, że Puss Gets The Boot został nominowany do Oscara w kategorii filmów animowanych twórcy zapewne zapomnieliby o Tomie i Jerrym. Po tym wydarzeniu Fred Quimby, piastujący w tamtym okresie funkcję kierownika produkcji w MGM, natychmiast odsunął duet Hanna-Barbera od aktualnych projektów i nakazał rozpoczęcie prac nad kontynuacją serii. Wraz z nowym podejściem zmieniono imiona głównych bohaterów. W swojej książce Przewodnik po świecie animowanych przygód Toma i Jerry’ego Patrick Brion wspomina o przeprowadzonym w studio konkursie na nowe imiona dla dwójki bohaterów.  Zwycięzca John Carr otrzymał 50 dolarów, a swoją propozycję – Tom i Jerry – uzasadniał następująco: po pierwsze „tomcat” to po angielsku kocur, po drugie – potyczki obojga kojarzyły mu się z niekończącymi się bitwami z udziałem brytyjskich i niemieckich żołnierzy w trakcie I Wojny Światowej. Brytyjczyków w tamtym okresie nazywano Tommies, a Niemców – Jerries.

Kolejny odcinek –  The Midnight Snack – ukazał się w tym samym dniu, w którym Winston Churchill ogłosił początek kampanii V jak Victoria – 19 lipca 1941 roku. Do zamknięcia studia MGM w 1957 roku wyprodukowanych zostało 114 epizodów (ostatni ukazał się w 1958 roku). Wtedy Hanna i Barbera postanowili założyć własne studio filmów rysunkowych. Nazwali je Hanna-Barbera Productions Inc. Trochę czasu minęło nim studio zaczęło na siebie zarabiać (dzisiaj zajmuje się głównie produkcją niskobudżetowych filmów rysunkowych na potrzeby telewizji).

Mimo upadku, MGM zachowało prawa do Toma i Jerry’ego i na początku lat 60. postanowiło wznowić produkcję kreskówki. Produkcją zajęło się leżące w Czechosłowacji studio Rembrandt Film. Wybór studia wzbudzał spore kontrowersje, ponieważ Czechosłowacja znajdowała się wtedy za żelazną kutyną, a Zimna Wojna trwała najlepsze. Co więcej w trakcie produkcji kreskówki nastąpił kryzys kubański, a żeby było jeszcze ciekawiej – założyciele MGM – Samuel Goldwyn i Louis B. Mayer – pochodzili, odpowiednio, z Warszawy i Mińska.

Żrdódłosłów: http://listverse.com/2012/09/13/10-origins-of-popular-cartoon-characters/ #7