Sprzedam klozet Adolfa Hitlera

 

Najprawdziwszy tron, na którym führer siadał sam.

Pojawiła się nie lada gratka dla wielbicieli talentu i dokonań Adolfa Hitlera. Porcelanowy tron, na którym siadał sam Adi, czeka na swego nabywcę.

Kibel, który znaleziono w ubiegłym roku w warsztacie samochodowym w New Jersey, pochodzi z niemieckiego okrętu wojennego klasy awizo o nazwie Grille. Jednostka o długości 135 m często gościła na swoim pokładzie nazistowskiego przywódcę. Gdy okręt został rozebrany, führerkloset znalazł się w rękach brytyjskiego biznesmena, który próbował uczynić z niego atrakcję turystyczną. Bezskutecznie. Potem porzelantron zmieniał właścicieli wielokrotnie aż skończył w garażu w New Jersey. Można powiedzieć, że marzący o światowej dominacji Hitler choć w ten sposób skaził nieco amerykańską ziemię.

Szczęśliwy posiadacz führerowego tronu, Greg Kohfeldt, twierdzi, że porcelanowe siedzisko ciągle spełnia swoją rolę. Kohfeldt próbował je nawet sprzedać w popularnym brytyjskim programie, ale powiedziano mu, że ma nie po kolei w głowie, i odcinek z jego udziałem nie doczekał się nawet emisji. Teraz chciałby sprzedać tron na własną rękę, by móc wyremontować salę tronową. Kohfeldt nie oczekuje kosmicznych kwot – chciałby tylko dostać tyle, by wystarczyło na remont łazienki.

Kiedyś był taki film, Być jak John Malkovich, w którym John Cusack odnajduje pewnego dnia ukryte wejście do głowy Johna Malkovicha i może odtąd obserwować świat oczami słynnego aktora. Teraz ten, kto sypnie groszem, będzie mógł zwodować jak Adi. W dowolnie führerskim stylu.