Spodnie – ludzki odpowiednik słojów drzewa

Czy Obelix jest stary skoro spodnie nosi tak wysoko

Wiek mężczyzny można określić nie tylko na podstawie daty urodzenia znajdującej się w jego dowodzie osobistym, ale również po wysokości, na jakiej nosi swoje spodnie.

Sposób noszenia spodni różni się u mężczyzny w zależności od jego wieku. Można powiedzieć, że spodnie odzwierciedlają to, co dzieje się z mężczyzną na danym etapie jego życia, mówią badania przeprowadzone na zlecenie domów towarowych Debenhams.

Dopóki mężczyzna znajduje się w formie larwalnej, i póki ubierają go rodzice, nie ma innego wyjścia – nosi spodnie naturalnie, zgodnie z tym, co dyktuje jego talia. Gdy larwa zaczyna się przepoczwarzać, spodnie – odwrotnie proporcjonalnie do ilości hormonów – zaczynają się osuwać. Następuje moment krytyczny – spodnie znajdują się w najniższym punkcie całego życia mężczyzny. Jeśli uda mu się przetrwać ten okres i spodnie nie przekroczą linii zwanej „po przekroczeniu tego mostu wróg odkryje nasze punkty”, to powoli zaczną wychodzić z dołka.

Zaczyna się marsz triumfalny

W drodze na szczyt pomagają spodniom poważne testy, które mężczyzna podejmuje krocząc przez życie. Studia i praca wymuszają na mężczyźnie doprowadzenie wysokości swoich spodni do stanu, w którym znajdowały się, gdy ich właściciel miał 12 lat. A więc dopiero po 15 latach od pierwszych spadków, spodnie wracają na należne im miejsce – na linię talii.

Ale życie toczy się dalej

Pośpiech i zmieniające się okoliczności życiowe sprawiają, że spodni nikt nie pilnuje, a te wykorzystują okazję, by piąć się jeszcze wyżej! Po „czterdziestce” znajdują się już 5 cm nad linią talii, a po „pięćdziesiątce” osiągają moment kulminacyjny, tzw. „na Obelixa„, czyli niewiele poniżej pach. W wieku 57 lat mężczyzna nosi swoje spodnie najwyżej.

A potem już z górki

Na szczęście nie do samego końca. Choć wraz z postępującym wiekiem spodnie opadają coraz niżej (również przez to, że człowiek się kurczy), to zazwyczaj utrzymują się nieco ponad talią.

O, coś takiego.