Powstał konwerter zmieniający zwyczajną mowę w język, którym posługuje się Cher.
Od teraz każdy może być jak Cher! Każdy może umieścić na Twitterze wpis, który wygląda jakby wrzucono w niego granat. Każdy może zmienić się choć na chwilę w swoją idolkę. Jeśli śledzicie popularną piosenkarkę w ćwierkającym medium społecznościowym, to wiecie, z jakim trudem przychodzi rozumienie każdego jej wpisu.
i too have my black dog days..thats why you must NEVER"add up the check"on your life,when u get sad,tired,overwhelmed ! we're all here 4 u
— Cher (@cher) October 1, 2013
lub
am proud of my ticket prices! Check them out.They r much cheaper than most.Re VIP tickets,don't no much
This is 1st X 4 me.there r PERKS— Cher (@cher) September 30, 2013
Ale to w końcu artystka. Artyści rządzą się swoimi prawami. Może chcielibyście czasem coś odpowiedzieć (albo w ogóle zrozumieć), lecz nie wypada tak dopytywać. W końcu to artystka. Co by było, gdyby odpowiedziała również niezrozumiale? Lepiej zostawić ją w spokoju i dalej marzyć, by się nią stać. Lecz jak? Jak pisać w tak (artystycznie) zdemolowany sposób? Przecinki w niewłaściwych miejscach, wielkie litery-małe litery: co za różnica? Spacje – jak kluczem do drzwi po pijaku. I w ogóle jebać gramatykę na 100%. Choć mogliście się starać, to nie wychodziło, ale na szczęście powstał konwerter mowy Speak Cher.
Teraz każde (nudnie) ułożone zdanie można zmienić w pawia artyzmu – odzwierciedlenie zwichrowanej natury – by każdy mógł powiedzieć: „FK U , I’M NA ARTIST”.