Podróże na Księżyc kartką papieru

Siedzieliście kiedyś przy biurku, zastanawiając się, ile razy trzeba złożyć leżącą przed oczami kartkę papieru, by sięgnęła Księżyca?

Nie? To wyobraźcie sobie, że tak było, a za chwilę poczujecie dreszcz, bo oto nadchodzi odpowiedź na to pytanie.

Biorąc pod uwagę wysokość ryzy papieru, można założyć, że grubość jednej kartki to 0,01cm (500 kartek o wysokości 5 cm). Dystans dzielący Ziemię od Księżyca to 384 000 km, czyli 3,84 x 1012 kartek. Można więc wnioskować, że liczba zgięć kartki wymaganych do osiągnięcia Księżyca będzie kuriozalnie duża. Nic bardziej mylnego.

Gdy składamy kartkę jeden raz jej grubość wynosi 2 kartki, gdy składamy ją ponownie, grubość zwiększa się do czterech, po kolejnym razie otrzymujemy kartkę o grubości ośmiu kartek, itd.

Grubość rośnie wykładniczo. Po dziewiątym złożeniu, kartka jest grubsza niż cała ryza, a po dwudziestym o ponad kilometr wyższa niż Mount Everest. Połowę drogi na Księżyc osiągniemy wraz ze złożeniem kartki po raz 41., co oznacza, że za 42. razem nasza stopa postanie na Księżycu.

Kartka złożona 94 razy przeniesie Was na koniec widzialnego przez człowieka Wszechświata. Dobrze się zastanówcie, co wtedy powiedzieć.