Pierwsza mapa pogodowa opublikowana w gazecie przedstawiała pogodę z poprzedniego dnia

 

Nie zrobiła furory wśród wczasowiczów.

Prognozy pogody mają to do siebie, że są jedynie prognozami. Jak podaje słownik języka polskiego prognoza to „przewidywanie czegoś oparte na określonych danych, obliczeniach”, zatem prognoza już na starcie, z definicji, sugeruje nam, że będziemy mieć do czynienia z czymś niepewnym, z jakąś zgadywanką, która w najlepszym razie może, ale nie musi się sprawdzić. Mimo to w prognozy wierzymy, bo jak dotąd nie wymyślono lepszego sposobu odkrywania przyszłości. Konia z rzędem temu, kto nie chciałby wiedzieć, co czeka jego albo osoby mu bliskie. Tylko nie wierzcie cygankom – certyfikowane przepowiadanie przyszłości na pewno kosztowałoby więcej niż 10 złotych. Z drugiej strony – czy komuś, kto posiadłby zdolność widzenia przyszłości, opłacałoby się opowiadać o tym na prawo i lewo? Dywagacje na bok, zebraliśmy się tu po to, żeby dowiedzieć się czegoś o pierwszej drukowanej mapie z prognozą pogody.

Pierwsza mapa z prognozą pogody w gazecie została opublikowana 1 kwietnia 1875 roku i pokazywała prognozę z dnia poprzedniego, czyli 31 marca. Zbieg okoliczności, spiskowa teoria dziejów czy wyraz satyrycznych ciągot, których odzwierciedlenie znalazło się w brytyjskiej gazecie „The Times” akurat w Prima Aprilis? Przypadek.

Francois Galton był angielskim podróżnikiem, przyrodnikiem, wynalazcą, pisarzem, lekarzem, krótko mówiąc: człowiekiem renesansu, żyjącym długo po zakończeniu renesansu. Oprócz bycia wszelkiego rodzaju –ikami oraz –arzami, od jakich się wówczas na świecie roiło, Galton bywał także –ologiem – a dokładniej rzecz ujmując: meteorologiem. Jak można wyczytać na Wikipedii Galton jako pierwszy „zaproponował teorię antycyklonów i był pierwszym, który stworzył kompletny zapis krótkoterminowych zjawisk meteorologicznych na skalę Europy”. Nie dziwne więc, że w historii meteorologii zapisał się także Galton jako autor pierwszej opublikowanej w gazecie mapy z prognozą pogody, nawet jeśli była to mapa z pogodą z poprzedniego dnia. Swoją drogą słowo „historia” w zestawieniu z nauką usiłującą przewidzieć przyszłość wygląda dość osobliwie.

A oto ona – pierwsza mapa z prognozą pogody wydrukowana w gazecie.

wczasy z Galtonem_full

Ale prognoza Galtona nie była pierwszą prognozą jako taką. 11 lat wcześniej prognozę w formie zwykłego tekstu, również w gazecie „The Times”, ale za to na kolejny dzień, opublikował Robert FitzRoy.

prognoza fitzroya

FitzRoy jest także uważany za twórcę pojęcia „prognoza” [forecast]. Wcześniej używano słowa „prediction’, które oznacza mniej więcej zapowiedź, przewidywanie. FitzRoy nie dożył jednak tak sędziwego wieku jak Galton, który odszedł w wieku 89 lat z całą masą publikacji i tytułem szlacheckim na koncie. Ludzie, a w szczególności właściciele łodzi rybackich, delikatnie mówiąc nie darzyli FitzRoya ani jego pracy szacunkiem, ponieważ złe prognozy zniechęcały ich pracowników do wypływania w morze. Cierpiący na depresję FitzRoy popełnił samobójstwo dożywszy 60 lat.

Oprócz pierwszych publikacji prognoz pogody, publikowania ich w gazecie „The Times”, ogromnego znaczenia dla meteorologii obu panów łączyła jeszcze jedna rzecz, a właściwie osoba. Karol Darwin. Fitzroy, będąc jeszcze w stopniu wiceadmirała, kierował statkiem HMS Beagle podczas słynnej podróży Darwina, w trakcie której powstały podstawy teorii ewolucji. Galton był z kolei przyrodnim bratem ciotecznym uczonego.

A Galton miał szczęście, że nie publikował pogody latem, gdy ludzie planują wypad na weekend.

A propos słynnych pierwszych publikacji, to pierwsza publikacja wydawnictwa oksfordzkiego zawierała błąd.