OMG, moje korzenie!

OMGCPNZDZKRRiTV

Angielski admirał John Arbuthnot Fisher używał skrótu OMG zanim to stało się modne.

To, co dzisiaj kojarzone jest z użytkownikami Internetu i nastoletnimi dziewczętami, już sto lat temu wyrażało frustrację wojenną. Bowiem skrótu OMG – Oh My God! – użył już w 1917 roku, w liście do Winstona Churchilla, lord „Jacky” Fisher, nieco poirytowany nieprzychylnymi nagłówkami w gazetach, opisującymi działania na froncie I wojny światowej.

Prawdziwa eksplozja popularności OMG nadeszła wraz z Internetem i ograniczeniami związanymi z ilością znaków, które można pomieścić w jednym SMS-ie. W końcu – prawie sto lat po liście admirała do Winstona Churchilla – skrót OMG został dodany do słownika oksfordzkiego.

Królestwo temu, kto wskaże jeszcze wcześniejsze przykłady uzycia skrótu OMG na piśmie.