Niekochany Bernard Bey

Bernard The 200 000 Bey

32-letni Nowojorczyk pozywa swoich rodziców za to, że go nie kochali i musi być dziś bezdomny.

W sporządzonym przez siebie pozwie Bey twierdzi, ze brak wsparcia i miłości ze strony rodziców doprowadziły go do tego, że jest dzisiaj bezdomnym. Utrzymuje również, że był ofiarą emocjonalnego i werbalnego znęcania się.

Wszystkie te krzywdy gotów jest Bey puścić w niepamięć, jeśli rodzicie zastawią swoją rodzinną posiadłość i za uzyskane pieniądze wspólnie z synem otworzą placówki Domino’s Pizza. Uważa, ze bonusowo powinni dorzucić mu 200 000 dolarów w ramach zadośćuczynienia. Ostatecznie wystarczy wspólny obiad.

– Po co marnować taką posiadłość? Można ją przecież zastawić, a pieniądze zainwestować w lepszą przyszłość swoją, swoich dzieci i wnuków – mówi Bey.

Matka bezdomnego ma inne zdanie na ten temat. Twierdzi, że jej syn powinien wziąć się w końcu do uczciwej pracy. Ojczym Beya na temat pozwu wypowiedział się w sposób mocno niecenzuralny i zapowiedział, że jego przybrany syn nie zobaczy złamanego grosza.

Rodzina utrzymuje, że Bey cierpi na problemy psychiczne.