Metallica – zespół dla małp

monkey business

Muzyka legendarnej kapeli metalowej trafia w gusta muzyczne nie tylko tych mniej owłosionych naczelnych.

Jak uspokoić małpę? Puścić jej Metallicę! Tak, tak, zamiast chwytać za strzykawkę i środki na uspokojenie, wystarczy włączyć małpie coś z repertuaru kwartetu z Los Angeles. Taki, dość ironiczny wniosek płynie z badań przeprowadzonych na University of Wisconsin-Madison, gdzie dwójka badaczy – a w zasadzie jeden badacz i (dosłownie) akompaniujący mu muzyk – sprawdziła czy muzyka potrafi wywołać emocje w tamarynach – małpach zamieszkujących tereny Ameryki Południowej.

Potrafi, ale…

Muzyka skompowana na tę okazję, składająca się z dźwięków, którymi posługują się na co dzień małpy, całkiem bezproblemowo wywoływała reakcje u tamaryn. Małpy na zmianę uspokajały się i pobudzały, w zależności od słuchanego „utworu”. Następnie badacze puścili małpom muzykę ludzi. Być może ku uciesze lub rozpaczy niektórych twórców, małpy w ogóle nie reagowały na dzieła takich tuzów jak Nine Inch Nails, czy Tool. Dopiero Metallica wzbudziła zainteresowanie małp, które po wysłuchaniu 30-sekundowego fragmentu numeru „Of Wolf And Man” zamiast rozpocząć demolkę uspokoiły się.

UBW jest zdziwione, ponieważ po wysłuchaniu małpiej muzyki czuje przemożną chęć wyrywania portfeli ludziom stojącym w kolejkach sklepowych.