Bilet lotniczy w przeliczeniu na kilogram pasażera

SamoAir

Samoańskie linie lotnicze jako pierwsze na świecie wprowadziły ceny biletów uzależnione od kilogramów pasażera.

Władze linii idą jak burza przez przemysł lotniczy. Rok po założeniu wpadły na rewolucyjny pomysł, by ceny biletów obliczać na podstawie wagi pasażerów (łamanej przez długość lotu), informuje Reuters.

Prezes Samoa Air tłumaczy, że wszystkie linie lotnicze świata traktują wszystkich ludzi na równi (<doink>), natomiast przewozy lotnicze uzależnione są od masy przewożonej masy, a nie od liczby miejsc.

Tak się składa, że Wyspy Samoa należą do jednych najbardziej otyłych krajów świata – nice try, Mr. Prezes of Linie Lotnicze.

Stawki, wg których przeliczana będzie wartość biletu wyglądają następująco (w przeliczeniu): do $0,57 za kilogram pasażera na loty krajowe i do $1,03/kg za jedyny w ofercie przelot międzynarodowy – do Amerykańskiego Samoa. Tak więc 150-kilogramowy pasażer za międzynarodowy lot w jedną stronę zapłaci $154,50.

Dzieci poniżej 12. roku życia kasowane będą wg 75-procentowej stawki obowiązującej w przypadku dorosłych. Każdy kilogram nadbagażu będzie również traktowany po ludzku.

Z drugiej strony dzięki tej polityce co chudsi pasażerowie będą mogli kupić bilet taniej niż przed zmianą systemu.

Czy poza rewolucją w lataniu szykuje się również nowy trend niekonwencjonalnych metod odchudzania? „Zrzucimy Twój bagaż lub za niego zapłacimy„.